Od miesięcy piszemy na blogu, czym tak naprawdę jest ruch. Podkreślamy, jak wartościowy jest dla naszego organizmu, ile szkody powoduje siedzący tryb życia. Tymczasem większość z nas dojeżdża do pracy wiele kilometrów i spędza minimum osiem godzin dziennie przy komputerze. Czy mimo to jesteśmy w stanie więcej się ruszać? Tak! Zdradzimy Wam, jak to zrobić;)
Bądź uczynny
Życie biurowe obfituje w wydarzenia. I zwykle brakuje rąk do pracy. Dostawy materiałów, gadżetów, przygotowanie przyjęcia niespodzianki dla kolegi, a może komuś będzie miło, gdy przyniesiesz mu kawę? Nie chodzi o to, by wszyscy Cię wykorzystywali, ale pomyśl o tym, aby każdego dnia zaangażować się w minimum jedną czynność związaną bezpośrednio z ruchem, która będzie pożyteczna zarówno dla firmy, jak i dla Twojego zdrowia.
Nie dzwoń, przejdź się
Jeżeli możesz, minimalizuj wykonywanie telefonicznych połączeń wewnętrznych na rzecz krótkiego spaceru do pokoju współpracownika. Niesie to ze sobą same korzyści. Chwila przechadzki, potem zwykle kilka minut przestępowania z nogi na nogę podczas rozmowy, powrót piechotą do swojego biurka. Nie wspominając o wartości, jaką jest bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem, którego bardzo nam w tych czasach brakuje.
Jeśli zaś rozmawiasz dłużej przez telefon, korzystaj ze słuchawek i spaceruj, gdzie się da. Możesz chodzić w kółko po pokoju, przemierzać korytarz w jedną i w drugą stronę lub – jeśli jest taka możliwość, po prostu wyjść biura i zrobić sobie mały spacer po okolicy.
Lekkie jedzenie
To spore wyzwanie. Kto z nas nie lubi zjeść solidnego posiłku w ciągu wyczerpującego dnia pracy. Analizując jednak wydatek energetyczny, jaki ponosimy w trakcie siedzenia, dojdziemy do wniosku, że lekkostrawne, niskokaloryczne jedzenie przyniesie nam więcej dobrego niż tłuste, wysokoenergetyczne pożywienie. I nie narazimy się na przyrost wagi.
Zadbaj o oczy
Patrzenie w dal jest zdrowe, łatwe i darmowe, jednak korzystamy z niego naprawdę rzadko! Wpatrzeni w ekran komputera, wyświetlacz telefonu, zapominamy, że nasze oczy zostały stworzone do patrzenia na odległe obiekty. Postaraj się robić taką miniprzerwę chociaż co 20 minut i patrz wtedy w dal przez około minutę. Nie, nie sprawdzaj wtedy wiadomości w telefonie;)
Kup sobie skakankę
Nie każdy może sobie pozwolić na zajęcia jogi czy przebieżkę w czasie przerwy na lunch (tym bardziej, że warto korzystać z przerwy, aby w spokoju zjeść posiłek). Ale niemal każdy może kupić sobie skakankę:) Krótką rozgrzewkę dłoni, nadgarstków, kolan i stóp możemy przeprowadzić przy biurku, potem pozostaje już tylko trochę poskakać i wywołać tym wesołość u współpracowników.
A może ktoś będzie miał odwagę dołączyć?…
Sensowna podróż do pracy
Wyzwania logistyczne dnia codziennego, np. odwożenie dzieci do szkoły czy pojawienie się w pracy na czas, powodują, że staramy się po prostu przetrwać ten trudny czas i znaleźć się u celu jak najszybciej.
Jeśli jednak przeanalizujemy naszą poranną i popołudniową trasę, z pewnością znajdziemy w niej odrobinę przestrzeni do zmiany. Być może możemy wysiąść jeden przystanek wcześniej. Albo zaparkować auto dwie przecznice dalej. Lub pokonać część trasy na rowerze. Brzmi to absurdalnie i wymagająco, ale właśnie takie małe modyfikacje owocują zwiększeniem sumy naszej dobowej aktywności. A po miesiącu przestaniemy je postrzegać jako utrudnienie.
Inicjuj zmiany w środowisku pracy
Po pierwsze – Twój ruch w pracy jest dobrym przykładem dla innych. Wspomniane rozmowy telefoniczne w ruchu czy osobista rozmowa zamiast połączeń wewnętrznych, mogą być dla kogoś inspiracją.
Rozpocznij dyskusję na temat mobilnych miejsc pracy. Skorzystaj z konkretnych argumentów, by pokazać, że zmiana pozycji pracy przy komputerze w ciągu dnia jest korzystna dla zdrowia. Ruch podczas pracy wpływa także na wydajność.
W wielu firmach pracownicy otrzymują karty sportowe. Tworzą się również drużyny biegowe, piłkarskie. Jednak sport to tylko 1-5% naszej dobowej aktywności. Dlatego warto budować i promować nowy wizerunek biurowego miejsca pracy. Mobilne stanowiska pracy, możliwość swobodnego przemieszczania się – zapewnią nam małą dawkę ruchu w krótkich odstępach czasu. I to jest klucz do zdrowia i dobrego samopoczucia.
Zadbaj o siebie po godzinach
Praca polegająca na siedzeniu przy komputerze przez osiem i więcej godzin dziennie, jest dla człowieka po prostu niebezpieczna. Lata sedentaryzmu odbijają się na naszym zdrowiu m.in. w postaci zwyrodnień kręgosłupa w każdym jego odcinku, niedotlenienia organizmu, osłabienia mięśni dna miednicy, nadwagi, problemów z kolanami, chorób układu krążenia oraz zaburzeń odporności.
Dlatego jeśli wykonujesz pracę w pozycji siedzącej, oprócz zwiększenia aktywności fizycznej w trakcie pobytu w biurze, pamiętaj o swoim przeciążonym siedzeniem organizmie również po godzinach.
Postaraj się sporo spacerować, chodzić po drobne zakupy na piechotę, siedzieć na podłodze zamiast na kanapie. Zapraszaj przyjaciół na wspólne przechadzki (kawa w kubku termicznym będzie doskonałym uzupełnieniem;) i zastanów się, jak możesz uzupełnić swoją dietę ruchową o aktywizację górnej części ciała.
Przeczytaj książkę
Lada moment na polskim rynku wydawniczym pojawi się polski przekład słynnej książki autorstwa Katy Bowman, pt. „Homo Immobilis. Trenuj pracując. Od sedentaryzmu do dynamicznego miejsca pracy.”
Jest to doskonały podręcznik dla pracujących za biurkiem. Bowiem oprócz teorii mówiącej o szkodliwości siedzącego trybu życia, zawiera zestaw ponad 20 ćwiczeń, które można wykonać w każdych warunkach, także w biurze.
Dzięki książce dowiesz się, jak zwiększyć swoją mobilność w godzinach pracy, jak prawidłowo stać, siedzieć i poruszać się oraz dlaczego siedzenie i czas spędzony przed ekranem komputera to dwie różne rzeczy.
Książkę będzie można nabyć na stronie wydawnictwa Fizjopress.
Photo by Sebastian Herrmann on Unsplash